...

niedziela, 10 sierpnia 2014

Prolog .



-Justin wchodzisz za 2 minuty -  słysząc znajmy krzyk oblizałem wargi wychodząc  z obszernej gardroby zamknąłem dębowe drzwi bez większego hałasu będąc już na głównym holu uśmiech wtargnął na moją twarz widząc całą ekipę czekającą tylko na mnie podszedłem do grona  chwilę później mówiąc modlitwę...
 Po dwugodzinnym koncercie opadłem na skórzaną kanapę ocierając czoło schłodzonym mokrym ręcznikiem uśmiechnąłem się pod nosem wypuszczając powietrze z ust.
- Justin weź tabletki - irytujący głos mojej matki wyrwał mnie z '' zamyśleń' westchnąłem przeciągle odnosząc się ruszyłem do garderoby wyjmując z bluzy opakowanie tabletek wysypałem dwie na dłoń wrzucając je wprost do otwartych ust na mojej twarzy pojawił się grymas niezadowolenia gdyż tabletki miały gorzki posmak popiłem wodą ściągając koszulkę którą rzuciłem w kąt ..

Mackenzie 

- Jackson przestań natychmiast - wykrzyknęłam zirytowana zachowaniem mojego 2 letniego synka pokręciłam głową widząc jak ciągnie małą brunetkę za kucyki podbiegłam jak najszybciej umiałam . Dzięki Bogu że ubrałam dziś trampki . Mimo że odciągałam jego drobne rączki był tak uparty lecz w końcu puścił idąc naburmuszony w stronę auta . Uparty jak jego ojciec .
- kup mi loda - zarządał krzyżując rączki na swojej drobnej klatce piersiowej pokręciłam głową wzdychając .
- Nie Jacks kupimy kiedy dojedziemy na plażę - rozczochrałam jego blond czuprynę  a ten zaśmiał się zapinając pas bezpieczeństwa wsiadłam do auta by po chwili  ruszyć w stronę plaży . Mały tańczył i śpiewał po swojemu piosenki które leciały w radiu a ja śmiałam się do łez . Będąc na miejscu wyciągnęłam jego ciałko z samochodu a ten od razu podbiegł do budki z odami ruszyłam za nim stojąc w kolejce przypadkowo uderzył  mężczyznę stojącego przed nami westchnęłam patrząc na niego .
 -Jackson przeproś pana - szepnęłam do jego uszka klękając przy tym uniosłam się i spojrzałam przed siebie czego od razu pożałowałam. Te wielkie ciemne oczy które tak dobrze znałam wpatrywały sie we mnie jak w milion dolarów .



No i prolog jest . Tak tak wiem nie umiem pisać prologów  :c .  Zapraszam do komentowania i klikania w załącznik ze zwiastunem opowiadania . Cześć ! :)

1 komentarz: